Western Digital to firma specjalizująca się w produkcji masowych pamięci zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. W niniejszym artykule skupimy się na pamięci WD My Book Studio External Hard Drive, która jest dostosowana do komputerów z logiem nadgryzionego jabłka. Zwrócimy uwagę na plusy oraz minusy jakie pojawiły się w trakcie użytkowania urządzenia w naszej redakcji. Zapraszamy do lektury artykułu.

Tradycyjnie o wyglądzie My Book Studio

Dysk dotarł do nas krótko przed majówką, dlatego też zdjęcia zamieszczone w niniejszym artykule będą wykonane w plenerze. Pierwszym elementem, na który zwróciliśmy uwagę w trakcie rozpakowywania My Book Studio External Hard Drive to waga. Dysk posiada odpowiednią wagę, która zapewnia mu stabilność oraz solidność. Kolejną rzeczą, która zwróciła naszą uwagę to wykonanie samego dysku. Urządzenie zostało zbudowane ze szczotkowanego aluminium, co sprawia wrażenie bardzo solidnego i trwałego. Niewątpliwie duży plus należy przyznać okablowaniu. Kabel łączący My Book Studio z komputerem został wykonany w kolorze białym idealnie komponując się z marką Apple. Zarówno górna, dolna i tylna część urządzenia również została wykonana z aluminium. Jednak zauważalna jest pewna różnica, a mianowicie wymienione strony urządzenia są wykonana z dziurkowanego aluminium aby zapewnić odpowiednie chłodzenie. 

Oprócz tego w tylnej części urządzenia znajdują się wszystkie niezbędne porty potrzebne do połączenia My Book Studio External Hard Drive z komputerem. Wśród interfejsów znajdziemy dwa złącza Firewire 800, jedno złącze micoUSB oraz miejsce na podłączenie zasilania. 



Dysk został przystosowany do pionowego użytkowania. W związku z tym na spodniej części urządzenia znajdziemy dwie gumowe nóżki, które zapewniają stabilność oraz ograniczają poślizg do minimum. Pozostając jeszcze w kwestii wyglądu warto dodać, że na przednim panelu znajdziemy logo producenta oraz diodę informującą o pracy urządzenia.

W kilku słowach podsumowania można powiedzieć, że wygląd dysku został dopracowany przez producenta na piątkę. Nawet najwięksi fani marki Apple stwierdzą, że dysk My Book Studio External Hard Drive idealnie komponuje się z urządzeniami tej marki. Mało tego omawiany dysk znajduje się w ofercie Apple na stronie internetowej w kilku wersjach. 

WD My Book Studio External Hard Drive od strony technicznej

Dysk od strony technicznej prezentuje się niegorzej od wyglądu. Testowany przez nas egzemplarz posiada dysk o pojemności 1 TB, a jego talerz wiruje z prędkością 7200 obrotów na minutę. Najciekawszym rozwiązaniem zastosowanym w My Book Studio jest interfejs Firewire 800, który zapewnia transfer danych z prędkością dochodzącą do 90 MB/s. Jeśli ktoś posiada komputer bez wspomnianego złącza dysk dysponuje także portem USB, który jednak nie zapewnia tak wysokich transferów danych jak Firewire 800. 

Producent oprócz niezbędnego okablowania dostarcza także oprogramowanie pozwalające na zarządzanie dyskiem. Dzięki oprogramowaniu możliwe jest zabezpieczenie dysku przed niepowołanym dostępem. Oprogramowanie znajduje się na dysku tak więc nie ma konieczności ściągania go z Internetu czy instalowania z płyty. Dysk można wykorzystać zarówno pod systemem operacyjnym Windows jak i Mac OS X. 

Czy warto kupić WD My Book Studio?

Osoby, które rozważają zakup tego urządzenia z pewnością szukają informacji odnośnie wad. Oczywiście tak jak każde urządzenie tak i to ma wady. Jedną z wad jest zasilacz, który nie został wykonany w kolorze białym a czarnym, co zdecydowanie nie pasuje do stylistyki urządzeń Apple. Kolejną wadą My Book Studio jest brak portu USB w wersji trzeciej, który byłby odpowiednikiem Firewire 800. Użytkownicy systemów Windows uzyskają tym samym wolniejsze transfery od użytkowników korzystających z systemu operacyjnego z pod loga nadgryzionego jabłka. Jeśli chodzi o minusy to śmiało można powiedzieć, że te wymienione to jedne z ważniejszych. W trakcie testowania nie zauważyliśmy innych uchybień. 

Był czas na minusy to teraz trochę na temat plusów. Największym plusem tak jak już wspominaliśmy jest wykonanie. W tej kwestii nie ma dyskusji. Producent postarał się i zaprojektował naprawdę solidne urządzenie. Idąc dalej na plus jest także szybkość transferów, które są osiągane dzięki złączu Firewire. Ponadto praca My Book Studio jest cicha i co najważniejsze dysk nie grzeje się w trakcie zapisu i odczytu danych dzięki zastosowaniu dziurkowanego aluminium. Zarówno kable FireWire 800 jak i USB „siedzą” dobrze w swoich gniazdach i nawet przy przesuwaniu dysku po biurku nie zdarzyło się nam aby któryś z nich wypadł. Plusem urządzenia jest także możliwość współpracy z systemami operacyjnymi Windows o czym wspominaliśmy wcześniej. Jednak najlepiej dysk sprawdźi się w połączeniu z Mac OS X.

Producent udziela dwuletniej gwarancji na urządzenie. Cena urządzenia kształtuje się od 520 do 680 złotych. 

Podsumowanie

Na koniec warto wspomnieć, że My Book Studio External Hard Drive idealnie nadaje się przechowywania kopii zapasowych. Na systemach Mac OS X urządzenie sprawdza się w połączeniu z usługą Time Machine. Ponadto wykonanie i osiągane wyniki przeważą zdecydowanie szalę na tak w trakcie wyboru tego urządzenia.