Jesteś tutaj

Do naszej redakcji trafiły ostatnio słuchawki Creative Inferno Sound Blaster. Producent podaje, że słuchawki przeznaczone są głównie dla graczy. Na ten fakt składa się kilka rzeczy. Pierwszą z nich jest designerski wygląd, który z pewnością zachęci wytrawnego gracza do kupna. Drugą rzeczą jest mikrofon, który można dołączać i odłączać do i od całego zestawu. Trzecią rzeczą jest możliwość podłączenia słuchawek do konsoli PlayStation 4, o czym informuje producent na pudełku. Tytułem wstępu to było by na tyle. Zachęcamy do dalszego ciągu recenzji.

 Creative Inferno Sound Blaster – zaczniemy od designerskiego wyglądu

Tradycyjnie już zaczynamy naszą recenzję od wyglądu. Firma Creative zdecydowała się na wykonanie słuchawek z czarnego, matowego plastiku ze świecącymi wykończeniami w okolicy samych głośników. Słuchawki posiadają czerwone wykończenie w miejscach łączenia mocowania belki z głośnikami. Prezentuje się to bardzo ciekawie i zdecydowanie nawiązuje do stylistyki inferno. Z lewej strony słuchawki zostały wyposażone w złącze umożliwiające podłączenie mikrofonu, który w całości jest czarny. Kabel za pomocą, którego dostarczymy dźwięk do zestawu został opleciony czerwoną izolacją. 

Na czerwonym kablu znajdziemy pilot w kolorze czarnym, który umożliwia sterowanie głośnością włączeniem lub wyłączeniem mikrofonu. Zarówno na lewej jak i na prawej słuchawce znajdziemy logo SB (sound blaster). Widać to na poniższym zdjęciu. 

Przejdźmy teraz do odczuć, jakie towarzyszyły nam w trakcie korzystanie ze słuchawek. 

Creative Inferno Sound Blaster – co na nie, a co na tak?

Po otrzymaniu słuchawek jednogłośnie stwierdziliśmy, że nam się podobają. Jednak w trakcie kilkudniowego korzystania z nich pojawiły się pewne elementy, które nas po prostu irytowały. Zaczniemy od niewielkich wad jakie się pojawiły, a na koniec załagodzimy całość plusami, których zdecydowanie jest więcej. Tak, więc do rzeczy. 

Jedną z największych problemów, jakie nam dokuczały to mikrofon, który cały czas mieliśmy przed ustami. Wiadomo przecież, że nie zawsze w trakcie gry z kimś rozmawiamy. Mikrofon po prostu wracał na swoje jedno miejsce. Przydałoby się, aby pozostawał w miejscu, w którym go ustawialiśmy. Kolejną rzeczą troszeczkę irytującą jest pilot na kablu. Wszystko było by z nim w porządku, gdyby było można go przypinać. Producent zastosował zwykłą nasuwkę i po prostu czasami nie ma, gdzie jej przyczepić. Klips zdecydowanie rozwiązałby problem. I to by było na tyle, jeśli chodzi o niewielkie wady. Przejdźmy teraz do zalet. 



Zaczniemy od komfortu. W celu sprawdzenia wygody wynikającej z kilkugodzinnego korzystania uruchomiliśmy jedną z gier. Spędziliśmy przy niej praktycznie całe popołudnie i po tak długim czasie efekt dyskomfortu nie wystąpił. Słuchawki są bardzo wygodne. Żaden z plastików i elementów mocowania nie wybija się w głowę i w uszy. Następnym elementem jest jakość odtwarzanego dźwięku. W tym miejscu dodamy, że nie jesteśmy muzykami i jak na nasze wymagania słuchawki grają bez zarzutu. Bas oraz wysokie tony są bardzo wyraźnie. 

Na sam koniec zostawiliśmy mikrofon. W trakcie pisania recenzji rozmawialiśmy przez Skąpe i mikrofon spełnił swoje zadanie. Dogadaliśmy się, jakość nagrywanego dźwięku była na odpowiednim poziomie. 

Creative Inferno Sound Blister – czy warto kupić?

Słuchawki kosztują przeszło 200 złotych i oferują dźwięk oraz komfort pracy na odpowiednim poziomie. Czy cena jest adekwatna do jakości naszym zdaniem chociaż dla niektórych osób może wydawać się zdecydowanie za wysoka? 

Podsumowanie

Creative Inferno Sound Blaster to rozwiązanie przeznaczone dla graczy patrząc nawet z tytułu przewodowości słuchawek. Jakość wykonania oraz ciekawa stylistyka z pewnością znajdą niejednego klienta.