Microsoft Windows 7 to jeden z najbardziej udanych systemów operacyjnych w historii firmy z Redmond, ale również i na świecie. Premiera Windows 7 miała swój czas w 2009 roku, czyli od tego czasu minęło już 10 lat. W trakcie tej dekady debiut miały systemy Windows 8 oraz najaktualniejsza wersja, czyli Windows 10. Obecnie Windows 7 cieszy się jeszcze sporą popularnością, ale mimo to Windows 10 jest na pierwszym miejscu.

 

Oznacza to, że Windows 7 odchodzi powoli do lamusa. Powodów jest kilka. Coraz mniejsza ilość oprogramowania czy też wsparcie dla systemu, które kończy się 14 stycznia 2020 roku, czyli już za niespełna rok. Oznacza to, że Microsoft nie będzie już tworzył aktualizacji zabezpieczających system. Przedsiębiorstwa, które będą w dalszym ciągu używały Windows 7 będą mogły otrzymywać wsparcie dla systemu w wersji płatnej. W pierwszym roku po zakończeniu wsparcia usługa będzie kosztowała 50 dolarów. W kolejnym roku stawka wzrośnie do 100 dolarów natomiast w trzecim do 200 dolarów.

Jak widać Windows 7 jest powoli uśmiercany tak jak miało to miejsce z Windows XP. Eksperci radzą przejście na Windows 10. Według nich komputery działający z Windows 7 mają około siedmiu lat, co oznacza, że najnowsze oprogramowanie może mieć kłopoty z poprawnym działaniem. Według statystyk Gemius w styczniu 2019 roku pod kontrolą systemu Windows 7 było około 16% komputerów w Polsce.