Kryptowaluty stają się coraz popularniejsze na świecie. W związku z tym światek przestępczy zwiększa swoje zainteresowanie tego rodzaju zarabianiem, oczywiście na oszustwach. Przekonał się o tym jeden z użytkowników technologii od Apple. Użytkownik zainstalował aplikację ze sklepu App Store w celu kontrolowania swoich oszczędności w kryptowalutach.

Jak się okazało aplikacja na sprzęt mobilny firmy Apple nie była dostępna. Dostawcą rzekomej aplikacji miała być firma Trezor, która wcześniej już zwróciła uwagę na możliwość oszustwa. Wcześniej ta sama aplikacja zagościła w sklepie Google, ale została już z niego usunięta. W tym miejscu należy mieć na uwadze, że nawet takie skomplikowane systemy weryfikacji aplikacji stosowane u Apple również padają czasami ofiarą oszustów.

Wspomniany użytkownik zainstalował fałszywą aplikację firmy Trezor i przy próbie logowania przekazał niezbędne dane do swojego konta oszustom. Oszuści w szybkim tempie zalogowali się na właściwe konto i wypłacili wszystkie oszczędności życiowe pechowego obywatela. Bagatela było ich około 600 tysięcy dolarów.

Historia tej feralnej sytuacji została opisana w The Washington Post. Poszkodowany chce oskarżyć Apple o zaniedbania. Jak łatwo się domyśleć ujęcie przestępców będzie raczej niemożliwe.

Na koniec dodamy, że należy zwracać uwagę podczas instalowania aplikacji z cyfrowych sklepów czy to Apple czy Google. Tym bardziej należy zwiększyć czujność, kiedy aplikacja wymaga od nas podania prywatnych danych logowania lub innych, które mogą spowodować u nas jakieś straty moralne lub materialne.