W czasie obowiązywania pandemii koronawirusa wiele firm musiało zdecydować się na uruchomienie nowej formy pracy jaką jest praca zdalna. W przypadku Google jest to nieco łatwiejsze, gdyż większość wykonywanych obowiązków odbywa się za pośrednictwem komputera. Trzeba się jednak zastanowić czy praca z domu jest opłacalna?

Gigant od czerwca stosuje nowy kalkulator do wyliczania wynagrodzenia. Osoby, które będą pracowały zdalnie poza miastem, gdzie znajduje się biuro stracą najwięcej. Spowodowane jest to naliczaniem kosztów dojazdu. Do tej pory gigant nie ujmował ich osobno. Przy zastosowaniu nowego podejścia pracownicy, którzy mają bardzo blisko do biura zarobią zdecydowanie więcej, ponieważ ponoszą stosunkowo małe koszty dojazdu w stosunku do osób z prowincji. Koszt dojazdu wynosi nawet około 15% wynagrodzenia. Pozostając w domu firma po prostu nie zapłaci wspomnianych kosztów.

Wydawać by się mogło, że to logiczne i uczciwe podejście pracodawcy. Pojawia się jednak pytanie czy koszt dojazdu pokrywał koszty poniesione w rzeczywistości, a może jeszcze coś zostawało?