Firma Apple planuje uruchomić awaryjną łączność satelitarną. Rozwiązanie, które chce zastosować gigant z Cupertino ma być remedium na martwe strefy sieci komórkowych. Okazuje się jednak, że Apple nie jest jedyną firmą, która chce skorzystać z awaryjnej łączności satelitarnej. Konkurentem jest firma Elona Muska – SpaceX.

Przedsiębiorstwo Tima Cooka przeznaczyło na awaryjną łączność satelitarną 450 milionów dolarów. Ponadto firma Apple wystąpiła do agencji Globalstar o przyznanie częstotliwości. Zarówno firma Apple jak i SpaceX otrzymały tą samą częstotliwość – pasmo 2 GHz.

Posiadacze iPhonów 14 będą mogli skorzystać z nowej usługi. Wspomniane wcześniej 450 milionów dolarów, które Apple przeznaczyło na uruchomienie usługi, to także pieniądze na budowę infrastruktury. Gigant nie będzie korzystał z anten naziemnych Globalstaru.