Jesteś tutaj

Motorola zaprezentowała nowe modele smartfonów, które już w pierwszym kwartale 2025 roku pojawią się na półkach sklepowych. Wszystkie urządzenia należą do segmentu budżetowego – ich cena nie przekracza 1000 zł. Chociaż zapowiadane urządzenia oferują nieco ulepszone parametry względem poprzedników, w zestawieniu z innymi obecnie dostępnymi modelami wypadają dość przeciętnie.

Specyfikacja techniczna nowych modeli

Nowe smartfony Motoroli korzystają z układu MediaTek Helio G81 Extreme. Podstawowa konfiguracja obejmuje 2 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR4X, podczas gdy droższe wersje oferują 4 GB lub 8 GB RAM. Wszystkie modele zostały wyposażone w:

Motorola

system operacyjny Android 14 Go (dla najtańszego wariantu) lub Android 15;

Wi-Fi 5 i Bluetooth 5.4;

łączność 4G (LTE);

obsługę systemów nawigacji satelitarnej;

złącze słuchawkowe;

slot na karty microSD.

Warto jednak zwrócić uwagę, że funkcja NFC pojawia się dopiero w droższych modelach z serii moto g15.

Ekrany i odświeżanie – nieoczekiwany wybór

W budżetowych smartfonach Motoroli ekran o częstotliwości odświeżania 90 Hz znalazł się w najtańszych modelach, co pozytywnie wyróżnia je w swojej kategorii cenowej. Zaskakująco, droższe smartfony z serii moto g15 oferują jedynie odświeżanie 60 Hz, co wydaje się krokiem wstecz w kontekście rynkowych standardów.

Alternatywa – motorola moto g24 power

Spośród obecnych na rynku modeli uwagę zwraca motorola moto g24 power, dostępna za 549 zł. W jej specyfikacji znajdziemy: 

Parametr

Motorola moto g24 power

Nowe modele Motoroli

Pamięć RAM

8 GB

2/4/8 GB

Pamięć wewnętrzna

256 GB

do 128 GB

Częstotliwość odświeżania

90 Hz

60/90 Hz

Akumulator

6000 mAh

do 5000 mAh

Procesor

MediaTek Helio G85

MediaTek Helio G81

Szybkość ładowania

30 W

brak danych

Dzięki bardziej zaawansowanym podzespołom moto g24 power stanowi lepszą alternatywę w podobnym przedziale cenowym, co stawia nowe modele Motoroli w niekorzystnym świetle.

Czy warto?

Nowe smartfony Motoroli oferują podstawową specyfikację, a ich atrakcyjność ogranicza się głównie do niskiej ceny. Brak NFC w tańszych modelach, mała ilość pamięci RAM w wersjach bazowych oraz dyskusyjne decyzje dotyczące ekranów sprawiają, że warto rozważyć alternatywy, nawet w ramach tego samego producenta. Dopiero czas pokaże, czy te urządzenia znajdą swoich odbiorców.