mObywatel dostaje asystenta AI PLLuM RAG od 31 grudnia 2025 i uprości sprawy urzedowe

mObywatel szykuje jedną z najbardziej praktycznych nowości ostatnich miesięcy: wirtualnego asystenta AI, który ma pomagać w sprawach urzędowych zadawanych w naturalnym języku. Funkcja ma zostać udostępniona 31 grudnia i ma działać jako przewodnik po procedurach, a nie ogólny chatbot do wszystkiego. W praktyce użytkownik ma móc zapytać, jak załatwić konkretną sprawę, a system poprowadzi go krok po kroku, podpowiadając wymagane dokumenty, ścieżkę wniosku oraz miejsca, w których da się przejść do właściwych formularzy.

Kluczowe jest też to, że rozwiązanie ma być oparte o polski model językowy PLLuM i architekturę RAG, czyli połączenie wyszukiwania informacji z generowaniem odpowiedzi. Taki układ ma ograniczać halucynacje typowe dla dużych modeli oraz wymuszać pracę na kontrolowanej bazie wiedzy. W usługach publicznych to różnica krytyczna: odpowiedzi muszą być precyzyjne i przewidywalne, bo nawet drobna pomyłka w procedurze potrafi skończyć się odrzuconym wnioskiem albo niepotrzebną wizytą w urzędzie.

mObywatel asystent AI i architektura RAG zamiast generowania z niczego

Architektura RAG łączy dwa etapy: wyszukanie informacji w kontrolowanej bazie oraz wygenerowanie odpowiedzi na bazie znalezionych fragmentów. W praktyce pipeline wygląda tak: zapytanie użytkownika jest normalizowane, następnie trafia do warstwy wyszukiwania (np. indeks tekstowy lub baza wektorowa z embeddingami), a po selekcji i rerankingu najtrafniejszych wyników model językowy dostaje kontekst w formie krótkich, przyciętych fragmentów. Dzięki temu asystent nie powinien „wymyślać” odpowiedzi, tylko streszczać i porządkować konkretne informacje, trzymając się ustalonych źródeł wiedzy. Zaletą jest też łatwiejsza aktualizacja: zmienia się baza treści i linków, a nie cały model, co ma znaczenie przy częstych zmianach procedur, formularzy i wymagań dokumentowych.

mObywatel asystent AI i bezpieczeństwo danych oraz twarde ograniczenia

Asystent ma zostać zaprojektowany jako przewodnik proceduralny bez dostępu do danych osobowych użytkownika. To oznacza, że nie powinien odpowiadać na pytania typu „ile mam punktów karnych” albo „kiedy kończy się ważność mojego dokumentu”, bo to wymagałoby wglądu w dane konta. Zamiast tego ma wskazywać, gdzie i jak takie informacje sprawdzić samodzielnie. Technicznie taki podział upraszcza bezpieczeństwo: chatbot pracuje na wiedzy proceduralnej, a systemy przechowujące dane użytkownika pozostają poza jego zasięgiem. W połączeniu z RAG daje to bardziej przewidywalne zachowanie: jeśli informacja nie jest dostępna w bazie, asystent ma się do tego przyznać, zamiast budować pozornie sensowną odpowiedź.

PLLuM i polski model językowy 8 do 70 mld parametrów oraz przyszłe wdrożenia

PLLuM to rodzina polskich modeli językowych rozwijanych w różnych rozmiarach od około 8 do 70 miliardów parametrów, co pozwala dobierać wariant do konkretnego zastosowania. W mObywatelu ma pracować wariant konwersacyjny, dostrojony pod dialog i zadania związane z administracją. W praktyce takie dostrojenie to nie tylko lepsza polszczyzna, ale też styl: krótsze, zadaniowe odpowiedzi, porządkowanie kroków, lista dokumentów i jasne „co dalej”. To element szerszej strategii cyfryzacji, gdzie w tle pojawiają się również plany wdrożeń na 2026 rok związane z europejską tożsamością cyfrową. Jeśli te projekty będą spójne, asystent AI może stać się interfejsem obniżającym próg wejścia do usług online dla osób, które nie chcą przekopywać się przez formalne instrukcje.

mObywatel asystent AI dane techniczne

Podsumowanie

Asystent AI w mObywatelu ma zostać uruchomiony 31 grudnia i ma działać jako bezpieczny przewodnik po procedurach oparty o PLLuM i architekturę RAG. Technicznie to sensowne połączenie: kontrolowana baza wiedzy, mniejsze ryzyko błędów i brak dostępu do danych osobowych. Jeśli implementacja dowiezie jakość wyszukiwania oraz klarowność instrukcji, może to być jedna z tych funkcji, które realnie zmniejszają liczbę pustych wizyt w urzędzie.