Xiaomi TV A Pro 32 2026 to propozycja dla osób, które chcą wejść w świat Smart TV możliwie tanio, ale bez rezygnacji z „marketingowych” technologii obrazu. Na papierze wygląda to atrakcyjnie: matryca QLED, obsługa HDR oraz system Google TV. Diabeł tkwi jednak w parametrach typowych dla segmentu do 1000 zł: ekran ma 32 cale i rozdzielczość 1366 × 768 px (HD Ready), a odświeżanie to standardowe 60 Hz. Przy tej przekątnej gęstość pikseli jest jeszcze akceptowalna do codziennego oglądania z większej odległości, ale jeśli siedzisz blisko (np. w małym pokoju lub kuchni), różnica względem Full HD będzie zauważalna w napisach i interfejsie.
Keychron rozbudowuje linię K2 HE o wariant All-Wood Special Edition, czyli bezprzewodową klawiaturę 75% z konstrukcją opartą na drewnie (orzech) i metalowych wstawkach, ale przede wszystkim z magnetycznymi przełącznikami Hall Effect. Zamiast klasycznych styków, switche mierzą głębokość wciśnięcia, co pozwala ustawić punkt aktywacji w szerokim zakresie i uzyskać funkcje, które w tradycyjnych konstrukcjach są nieosiągalne albo realizowane wyłącznie częściowo programowo.
Divoom Mini Too to sprzęt, który celuje w dwie grupy naraz: osoby lubiące gadżety „retro” oraz tych, którzy chcą małego głośnika biurkowego do codziennego słuchania. Technicznie najciekawszy element to wbudowany ekran TFT 1,77 cala o rozdzielczości 128 × 160 px, przygotowany pod animacje i grafiki w stylu pixel art. Zamiast traktować wyświetlacz jako ozdobę, producent dorzuca warstwę funkcjonalną: zegar z wieloma tarczami, wyświetlanie krótkich komunikatów oraz proste elementy interaktywne.
MSI wprowadza do polskiej dystrybucji serię monitorów, które celują w bardzo różne segmenty: od e-sportu z odświeżaniem 500 Hz na matrycy QD-OLED, przez uniwersalny Mini-LED z trybem DualMode, aż po budżetowy model biurowy. Najgłośniej jest o MSI MPG 271QR QD-OLED X50, bo to konstrukcja stawiająca na ekstremalną płynność i bardzo szybki tor sygnału. Panel QD-OLED ma pracować w rozdzielczości 2K przy 500 Hz, a czas reakcji deklarowany jest na poziomie 0,03 ms. Dla gracza turniejowego liczy się nie tylko sam „Hz”, ale też opóźnienie wejściowe – MSI podaje input lag rzędu 1,5 ms, co wpisuje się w kierunek budowania monitora pod FPS-y i dynamiczne tytuły e-sportowe.
Allegro uruchomiło publiczne testy (beta) narzędzia Allegro GPT działającego bezpośrednio w środowisku ChatGPT. Pomysł jest prosty: zamiast klasycznego „szukaj + filtry” użytkownik opisuje potrzeby w języku naturalnym (budżet, zastosowanie, priorytety typu „ciche”, „energooszczędne”, „dla alergika”), a asystent ma podać sensowną listę propozycji z Allegro wraz z krótkim uzasadnieniem wyboru. To istotna zmiana w sposobie odkrywania ofert, bo część osób nie zna poprawnych nazw parametrów ani nie chce przeklikiwać kilku ekranów filtrów, szczególnie na smartfonie.
Teufel CINEBAR 22 to soundbar zaprojektowany pod maksymalnie „kinowe” wrażenia w formacie, który nie dominuje pod telewizorem. Kluczowe jest tu Dolby Atmos oraz sposób budowania sceny: urządzenie generuje wirtualny układ 5.1 z ośmiu przetworników, a efekty przestrzenne są wspierane przez głośniki boczne oraz przetworniki pełnozakresowe pracujące pod kątem, wykorzystujące odbicia od ścian i sufitu. W praktyce oznacza to, że ścieżki filmowe z obiektowym audio zyskują bardziej „kopułowy” charakter – dźwięki tła i efekty (np. deszcz, przeloty, pogłosy) nie kleją się wyłącznie do linii telewizora, tylko są pozycjonowane szerzej i wyżej.
Campfire Audio Iris to nowe, kompaktowe słuchawki dokanałowe (IEM), które stawiają na hybrydową architekturę przetworników w lekkiej, ergonomicznej formie. Rdzeniem konstrukcji jest duet: 10-milimetrowy przetwornik dynamiczny z membraną ADLC (Amorphous Diamond-Like Carbon) oraz przetwornik typu balanced armature do obsługi wyższych pasm. Taki podział ról ma sens techniczny: dynamiczny driver zwykle lepiej radzi sobie z objętością i sprężystością niskich tonów, a armatura potrafi zapewnić szybszy atak i większą czytelność w górze pasma. W praktyce Iris celuje więc w brzmienie „codzienne”, ale bez rezygnacji z detalu i separacji.
Samsung Galaxy Z TriFold celuje w segment urządzeń „na pograniczu smartfona i tabletu”, ale robi to inaczej niż klasyczne konstrukcje typu book-fold. Kluczowe są dwa zawiasy i podwójne składanie do wewnątrz, dzięki czemu główny panel po złożeniu pozostaje schowany i lepiej chroniony w transporcie. Samsung dorzuca też praktyczne zabezpieczenie użytkowe: jeśli urządzenie będzie domykane w niewłaściwy sposób, ma to sygnalizować ostrzeżeniami na ekranie i wibracjami. Przy dwóch zawiasach ma to sens, bo rośnie liczba scenariuszy domykania i ryzyko niepożądanych naprężeń.
FiiO WARMER R2R to stacjonarny przetwornik cyfrowo-analogowy, który celuje w fanów bardziej „organicznego” grania bez rezygnacji z nowoczesnej funkcjonalności. Fundamentem konstrukcji jest autorski, w pełni zbalansowany DAC R2R o rozdzielczości 24-bit, zbudowany w oparciu o 192 precyzyjne cienkowarstwowe rezystory. Układ drabinkowy R2R jest wybierany głównie tam, gdzie priorytetem jest liniowość i naturalna prezentacja, a nie „cyfrowa” ostrość na krawędziach dźwięku. W praktyce oznacza to, że WARMER R2R może zainteresować osoby szukające gładkiej średnicy, stabilnej sceny i brzmienia, które po prostu dobrze składa się w dłuższych odsłuchach.
KFA2 (linia Hall Of Fame) zaprezentowało serię GeForce RTX 50 HOF Gaming, spinając premierę materiałem wideo zbudowanym w modelu „human + AI”. Kluczowy przekaz jest prosty: nowoczesne GPU ma dziś przyspieszać nie tylko gry, ale też cały pipeline kreatywny – od animacji po finalny montaż. W praktyce firma deklaruje, że zdecydowana większość pracy (ponad 90%) została wykonana klasycznie przez zespół produkcyjny, natomiast narzędzia oparte o sztuczną inteligencję dołożono tam, gdzie potrafią skrócić czas i podbić iteracyjność, czyli częstotliwość poprawek bez przepalania godzin ręcznej roboty.
W Japonii narasta presja na uregulowanie generatywnych narzędzi wideo, a w centrum dyskusji pojawia się OpenAI Sora 2. Japońskie Stowarzyszenie Nadawców Komercyjnych (organizacja reprezentująca interesy nadawców i producentów treści) opublikowało stanowisko, w którym ostrzega, że rozwój generatywnej AI może nie tylko uderzyć w branżę kreatywną, ale też „rozszczelnić” szerszy ekosystem tworzenia i monetyzacji treści w kraju. W praktyce nie chodzi wyłącznie o pojedyncze klipy wygenerowane przez użytkowników, ale o efekt skali: jeśli narzędzie pozwala tworzyć wideo „podobne do istniejących dzieł” w masowej ilości, to równolegle rośnie ryzyko erozji wartości praw autorskich, marek oraz pracy twórców.