Jesteś tutaj

W niniejszym artykule weźmiemy pod lupę zewnętrzny dysk twardy Iomega Mac Companion Hard Drive przeznaczony głównie dla komputerów z logiem nadgryzionego jabłka. Przyjrzymy się parametrom technicznym oraz wykonaniu urządzenia. Iomega Mac Companion Hard Drivezostanie poddany także testom sprawdzającym. Zapraszamy do lektury.

Iomega Mac Companion Hard Drive – wygląd

Jak na naszą tradycję serwisową przystało rozpoczniemy od opisy wyglądu Iomega Mac Companion Hard Drive. Pierwszym elementem, który zwrócił naszą uwagę po dostarczeniu dysku przez kuriera to spora waga jak i opakowanie. Po rozpakowaniu urządzenia i podłączeniu do komputera trzeba przyznać, że robi wrażenie. Charakterystycznym element obudowy Iomega Mac Companion Hard Drive jest aluminiowa ramka wokół całego dysku. Fani marki z logiem nadgryzionego jabłka z pewnością docenią desgin dysku. Wspomniana ramka nawiązuje do produktów tej marki, co zresztą wynika z samej nazwy Iomega Mac Companion Hard Drive.

Zdjęcie przedstawia dysk zewnętrzny Iomega Mac Companion Hard Drive

W tylnej części dysku producent umieścił różne interfejsy, które można wykorzystać do różnych celów, ale o tym później. Znajdziemy tam między innymi USB oraz mniej popularne złącze FireWire 800 (o szczegółach technicznych w dalszej części artykułu. Ponadto na tylnym panelu znajduje się także gniazdo do podłączenia zasilania. 

Zdjęcia 2 przedstawia tylny panel dysku zewnętrznego Iomega Mac Companion Hard Drive

Górna część dysku Iomega Mac Companion Hard Drive została wykonana z czarnego, świecącego plastiku, co dodatkowo dodaje efektu urządzeniu. Jednak tworzywo, z którego został wykony dysk brudzi się (kurz) szczególnie w szczelinie na samej górze. Kolejnym minusem świecącego plastiku jest tzw. palcowanie, które również jest utrapieniem ludzi lubiących nieskazitelną czystość. Nie pozostaje nic innego jak nastawienie się na częstsze czyszczenie. 



Pozostając cały czas w kwestii wyglądu trzeba wspomnieć także o czterech diodach znajdujących się na przednim panelu Iomega Mac Companion Hard Drive. Diody po uruchomieniu dysku świecą na biało, co pozwala określić procentowe zapełnienie dysku. Do poprawnego działania niezbędne jest oprogramowanie dostępne na stronach producenta. 

Okablowanie dołączone do zestawu jest w kolorze czarnym, co znakomicie komponuje się z najnowszą serią komputerów przenośnych oraz stacjonarnych firmy Apple. 

Dane techniczne Iomega Mac Companion Hard Drive

Wewnątrz obudowy znajdziemy dysk twardy wirujący z prędkością 7200 obrotów na minutę. W testowanym przez nas modelu znajduje się dysk o pojemności 2 TB natomiast w sprzedaży znajduje się także wersja z dyskiem 3 TB. Niewątpliwe dużym udogodnieniem w codziennej pracy jest złącze 2xFireWire 800. Dzięki złączu transfer danych jest kilkakrotnie większy niż w przypadku tradycyjnego złącza USB 2.0. Dla osób, które nie posiadają w komputerze wspomnianego złącza producent dokłada do zestawu zwykły kabelek USB 2.0. Jednak w tym przypadku należy się spodziewać wolniejszego transferu danych. Urządzenie posiada także hub z dwoma portami USB 2.0, które mogą posłużyć do ładowania urządzeń mobilnych firmy Apple. Dysk Iomega Mac Companion Hard Drive posiada 8 MB pamięci podręcznej. 

Wrażenia z użytkowania Iomega Mac Companion Hard Drive

W trakcie kilkudniowego testowania dysku na systemie Mac OS X Lion pojawiły się jak zwykle plusy i minusy. Minusem, który dosyć szybko rzucił nam się w oczy to słabo osadzone kable w złączu FireWire 800. Kabelek siedzi w gnieździe bardzo słabo, wystarczyło, że podnieśliśmy dysk z miejsca, a kabel wypadł. Dla pewności zamieniliśmy kable oraz podpięliśmy się do drugiego gniazda FireWire, sytuacja wyglądała tak samo. Warto dodać, że ten sam kabel podłączony do iMaca „trzymał” się dużo lepiej i nie wypadał nawet przy mocniejszym szarpnięciu. 

Kolejnym minusem, który pojawił się w trakcie testów to rysująca się czarna część obudowy dysku. Mimo naszych starań plastik i tak się porysował. Na minus zasługuje także brak fizycznego przycisku pozwalający wyłączyć urządzenie. Odłączenie zasilania możliwe jest tylko i wyłącznie poprzez odłączenie zasilacza. W urządzeniu zabrakło nam także lepszego wskaźnika informującego o zapełnieniu dysku tak jak ma to zastosowanie chociażby w produktach WD z serii My Book. Wspomniane wcześniej diody informują o poziomie zapełnienia dysku, ale sam sposób przekazania informacji według nas nie jest trafiony. Pierwsza dioda zgaśnie i pozostaną trzy białe w przypadku kiedy zapełnienie dysku będzie mieściło się w przedziale od 20%-40%. Jednak na jakim poziomie wspomnianego przedziału znajdujemy się obecnie już nie wiadomo. Plusem dysku Iomega Mac Companion Hard Drive jest możliwość ładowania urządzeń przenośnych takich jak iPady, iPhony oraz iPody. Plusem, o którym warto także wspomnieć jest dolna część dysku pokryta gumą. Dzięki niej dysk nie przemieszcza się po biurku w przypadku częstej zmiany kabli w portach. Niewątpliwie dużym plusem urządzenia jest bardzo szybkie podłączenie bez konieczności jakiejkolwiek konfiguracji. 

Iomega Mac Companion Hard Drive przetestowaliśmy w programie HD Tune Pro. W pierwszym teście podłączyliśmy dysk z komputerem za pomocą kabla FireWire, co dało nam takie wyniki jak widać poniżej. 

Powyższy zrzut ekranu przedstawia test dysku Iomega Mac Companion Hard Drive w programie HD Tune Pro

Jak widać prędkość odczytu wyniosła średnio 84,9 MB/s, co pozwoliło skopiować zawartość katalogu z materiałami wideo wielkości 150 GB w czasie 30 minut. Czas dostępu wyniósł w przypadku dysku 16,1 ms natomiast najniższy zanotowany transfer danych to 8,7 MB/s. W kolejnym teście lecz po zmianie kabla na USB 2.0 wyniki były już dużo gorsze jak widać poniżej.

 

Zrzut przedstawia test dysku Iomega Mac Companion Hard Drive w programie HD Tune Pro (USB 2.0)

W tym przypadku Iomega Mac Companion Hard Drive wypadł trochę gorzej, ale to zrozumiałe ze względu na USB 2.0. Średnia prędkość transferu wyniosła 30,6 MB/s natomiast czas dostępu wyniósł praktycznie tyle samo, co w przypadku wcześniejszym 16,5 ms. Transfer danych jest wolniejszy prawie trzy razy, co da się zauważyć podczas kopiowania danych z dysku na dysk komputera. Minimalny transfer na testowanym egzemplarzu wyniósł 28,1 MB/s. 

Transfer danych w dużych ilościach będzie sprawdzał się przy użyciu złącza FireWire. Jeśli ktoś zdecyduje się na użycie USB to transfer przykładowego pakietu 150 GB będzie trwał dużo dłużej. Warto dodać, że wszystkie najnowsze komputery Apple są wyposażone w złącze FireWire 800, co pozwoli w pełni wykorzystać Iomega Mac Companion Hard Drive. 

Na koniec wspomnimy także o oprogramowaniu. Producent udostępnia do dysku także oprogramowanie ułatwiające wykonywanie kopii zapasowych. Pakiet Iomega Protection Suite składa się z trzech aplikacji: 

  • Iomega QuikProtect – program umożliwiający ustalenie harmonogramu archiwizacji danych z naszego komputera.
  • MozyHome Online Backup – to program umożliwiający wykonanie kopii danych na zewnętrzny serwer do 2GB
  • Trend Micro Smart Surfing for Mac – przez okres 12 miesięcy aplikacja zabezpiecza transakcje dokonywane w internecie.

Do ustalania harmonogramu archiwizacji danych można wykorzystać także inne oprogramowanie, którego nie brakuje w internecie. 

Czy warto kupić Iomega Mac Companion Hard Drive?

Testowany przez nas egzemplarz Iomega Mac Companion Hard Drive jest wyposażony w dysk o pojemności 2TB, a jego cena waha się blisko kwoty 1000 złotych. Mając na uwadze bardzo ciekawy design oraz rozwiązania w postaci FireWire oraz możliwości ładowania innych urządzeń firmy Apple wydatek rzędu 1000 złotych mieści się w granicach rozsądku. Za wspomnianą kwotę producent dostarcza dysk, zasilacz, przewód FireWire oraz przewód USB. 

Podsumowanie

Iomega Mac Companion Hard Drive przypadnie do gustu osobom lubiącym wykonanie w stylu Apple. Design i solidne wykonanie jest dużym atutem tego produktu, a cena 1000 złotych w porównaniu do urządzeń z logiem nadgryzionego jabłka ginie w ich cieniu. Jeśli potrzebujesz dużej przestrzeni oraz całkiem niezłych osiągów za przystępną cenę z czystym sumieniem możemy polecić Iomega Mac Companion Hard Drive.