Rok 2025 przynosi przełom w świecie mikroprocesorów. TSMC, niekwestionowany lider branży półprzewodników, oficjalnie uruchomił produkcję chipów w procesie technologicznym 2 nm. To krok milowy w rozwoju nowoczesnych układów scalonych, który zrewolucjonizuje rynek. Pierwsze wafle krzemowe już powstają, a firma konsekwentnie zwiększa moce przerobowe, by do końca roku osiągnąć pełnoskalową produkcję.
Wydajność nowej generacji – start produkcji w Baoshan
Produkcja w nowym procesie rozpoczęła się w fabryce Baoshan na północno-zachodnim Tajwanie. Warto podkreślić, że nie jest to już etap testowy – TSMC oficjalnie weszło w fazę produkcji właściwej. Początkowa skala jest ograniczona, jednak firma nie zwalnia tempa.
- Obecnie powstaje 5 tysięcy wafli miesięcznie,
- Do końca 2025 roku liczba ta wzrośnie do 50 tysięcy,
- W 2026 roku miesięczna produkcja osiągnie 80 tysięcy wafli.
Co istotne, przyszłoroczny wzrost dotyczy zarówno TSMC N2, jak i jego ulepszonej wersji N2P, która zaoferuje jeszcze wyższą efektywność energetyczną i większą wydajność.
Kluczowe parametry nowego procesu
Cecha |
TSMC 2 nm |
Pamięć technologiczna |
GAAFET (Gate-All-Around) |
Obecna produkcja |
5 tys. wafli miesięcznie |
Plan na 2025 rok |
50 tys. wafli miesięcznie |
Plan na 2026 rok |
80 tys. wafli (N2 + N2P) |
Lokalizacje fabryk |
Baoshan, Kaohsiung (Tajwan) |
TSMC zostawia konkurencję w tyle
Branża półprzewodników od dawna jest areną rywalizacji między gigantami, ale na ten moment TSMC nie ma realnego konkurenta w segmencie 2 nm. Intel i Samsung wciąż pracują nad własnymi rozwiązaniami, jednak tajwański producent jako pierwszy rozpoczął pełnoprawną produkcję w tej technologii.
Nie dziwi więc, że coraz więcej firm chce zamawiać chipy właśnie u TSMC. Wzrost zainteresowania prowadzi jednak do podwyżek cen, co stanowi wyzwanie dla mniejszych klientów. Aby zminimalizować ten problem, firma wdraża CyberShuttle – nowatorską usługę, która pozwala różnym firmom testować swoje układy na tych samych waflach krzemowych, znacząco redukując koszty projektowania i wdrażania nowych chipów.
Przyszłość mikroprocesorów – co dalej?
TSMC nie zatrzymuje się na 2 nm. Następny krok to 1,4 nm, który prawdopodobnie trafi do produkcji już w 2027 roku. Tajwańska firma inwestuje miliardy dolarów w rozbudowę swoich zakładów, aby utrzymać pozycję lidera.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach procesory w technologii 2 nm staną się nowym standardem, a TSMC nadal będzie wyznaczać tempo rozwoju całej branży.